Piech bohaterem
Niedawno zesłany do rezerw napastnik, po przywróceniu do kadry pierwszego zespołu, udowodnił wszystkim swoją wartość w środowym meczu 1/32 finału rozgrywek o krajowy puchar.
Śląsk Wrocław mierzył się na wyjeździe z Olimpią Elbląg. Arkadiusz Piech, bo to o nim przez cały czas mowa, wyprowadził zespół z Lotto Ekstraklasy na dwubramkowe prowadzenie, trafiając do siatki rywala w 10. i 29. minucie pojedynku. Wynik spotkania, w doliczonym czasie gry, ustalił Mateusz Radecki.
Wracając do dzisiejszego bohatera wrocławian, to dla niego ważny moment w sezonie. Po tym jak został przywrócony do treningów z pierwszą drużyną, co z pewnością było dla niego pozytywnym impulsem, strzelił swoje pierwsze bramki w bieżących rozgrywkach.
Dzisiejszym występem Arkadiusz Piech miejsca w pierwszej jedenastce na mecze ligowe jeszcze raczej nie wywalczy, bo w znakomitej formie znajduje się Marcin Robak, ale z pewnością zdołał odzyskać zaufanie sztabu szkoleniowego.